sobota, 19 października 2013

Dzieciowe "must have" !!??

Dzieciowe "must have"  

Otóż temat męczy mnie i męczy...
Bo jak tu zrobić, żeby dobrze było...? 
Zacznę od początku..
W każdej szkole czy większej grupie dzieci panuje jakaś "moda". Moda na rurki, moda na trampki, moda na torby zamiast plecaka, moda na komórki, co ja gadam smartfony itd itd itd! 
Nastały takie czasy, ze dzieci muszą to mieć i koniec! Bo wszyscy mają to co mam być gorsza/gorszy?? 
I dzieci w pewnym wieku niestety klasyfikują znajomych względem gadżetów :/ 

Owszem, pamietam swoje dzieciństwo... To samo było tyle, że inne rzeczy były modne! Pamietam jojo :), świecące buty, segregatory z karteczkami, szwedy(takie b szerokie spodnie) no a pózniej tez juz telefony itd :) i tez chciałam być "modna" nadążać za tymi co mieli to wszystko pierwsi... Jako dziecko nie zdawałam sobie sprawy z tego, że pieniądze z nieba nie lecą i że rodzice często mają ważniejsze wydatki niż moje zachcianki! 

Z jednej strony myślę, że dziecko nie może mieć wszystkiego co zechce... że pewne gadżety są dla określonego wieku, że wszystkie te elektroniczne umilacze czasu ograniczają rozwój i zainteresowania dziecka.. że jak juz, nie daj Boże, internetu w domu zabraknie to oczy w słup, bo nie ma co robić! 

A gdzie się podziało malowanie, wycinanie, lepienie z plasteliny, nie wspomnę o masie solnej :), układanie wierszyków,a w starszym wieku rymów ( pozdro dla egge-shegge), pisanie pamiętników, zbieranie rożnych a czasem nawet dziwnych rzeczy, granie w gumę czy państwa miasta ?! Oj rożne sie zabawy wymyślało :) teraz sprawa jest prosta! Pare aplikacji na tableta, gier na Play'a i dzień z głowy :/ ehhh

Z drugiej strony dziecko odrzucone prze grupę, bo czego nie ma czuje się nieszczęśliwe! Dzieci potrafią być naprawdę złośliwe, dokuczają i naśmiewają się z tych mniej "modnych"! Z czym wiąże się niechęć do chodzenia do szkoły, dziecko zaczyna się buntować i to rodzic jest ten najgorszy, bo nie spełnia wszystkich marzeń dziecka...

Jak znaleźć złoty środek?? Na ile dziecku pozwolić? A może pozwolić na wszystko? Rozpieszczać? W końcu dzieckiem jest się tylko raz!?! Jakie jest Wasze zdanie?


Klocki z tatą ;) 


 Zupa kasztanowa :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz